Szybko będzie i krótko, bo i akcja szybka, a ciekawa:)
Miłośnicy maratonu, jeśli jeszcze nie słyszeliście, wiedzcie, że firma adidas może wesprzeć Wasz start w tegorocznym 34. Maratonie Warszawskim, obdarowując Was pakietem startowym (lub, zamiennie, możliwością startu w marcowym Półmaratonie Warszawskim). Do wygrania w konkursie "pokonaj maraton" jest 20 pakietów startowych - 5 już zostało rozdanych, ale od dziś (wczoraj) na kolejnych 15 można śmiało polować. Zasady są proste - zaglądamy na facebookowy profil konkursu i odpowiadamy na pytanie otwarte. Potem czekamy na pytania zamknięte i ocenę pytań dokonaną przez ekspertów adidasa i przedstawicieli Organizatora Maratonu Warszawskiego. Proste, prawda?
Tutaj jest link do akcji: https://www.facebook.com/ adidasRunningPolska/app_ 340372166051843
A treningowo? Powiem Wam, jak już skończę wiekopomne dzieło o szumnym tytule Praca Magisterska. Pff... Bo biegowo słabo jest. Dziś wprawdzie K. zamienił moje plany truchcikowe w podejrzanie szybki trening wbrew wszelkim prawidłom treningu, ale co tam;).
Pozytyw jest taki, że dostałam energetycznego kopa, jakiego potrzebuję w krótkich przerwach między meandrami działalności nadzorczej KNF a zagadnieniami podatkowymi wszelkimi. I widzę na oczy po dotlenieniu się :), a było już ciężko.... (choć o soczewach nie ma mowy nawet..).
W każdym razie - keep your fingers crossed - w niedzielę wyznaczyłam termin na finiszowanie z pisaniem. Wprawdzie wygląda na to, że będę miała lekko wydłużony finisz, ale będzie to już ostatni kilometr z groszami z dystansu maratońskiego - a symboliczną czterdziechę muszę "wycisnąć" do niedzieli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz